środa, 6 czerwca 2012

Już za rok trzydziestka :-)

A ja im starsza tym młodsza ;-)
Dwa, trzy lata temu wydawało mi się, że stara baba ze mnie :-D A teraz, im bliżej tej okrągłej liczby, tym lepiej się czuję ze sobą.
Tak naprawdę tyle mamy lat, na ile się czujemy.
Ja mam 20 :-)

To nie był zły rok :-) Poza zawirowaniami i smuteczkami rodzinnymi, zdarzyło się dużo dobrego. Dostałam pracę, która - choć niełatwa - sprawia mi coraz więcej satysfakcji. Mam udaną rodzinę - syn rozwija się świetnie, na relacje z mężem też nie narzekam w ostatnim czasie :-) Znów utwierdziłam się w przekonaniu, że mogę na niego liczyć i że w różnych trudnych sytuacjach razem jesteśmy w stanie sobie poradzić (patrz - jesienne kłopoty finansowe :-p) No i moje życie, za sprawą dobrego lekarza, wróciło do normalności, jakiej dawno już nie doświadczałam. Pracuję, chodzę z Tymkiem na spacery i na zakupy, jeżdżę autobusami i tramwajami - rok temu o tym wszystkim tylko marzyłam :-)

Na nadchodzący trzydziesty rok życia życzyłabym sobie, żeby było już tylko lepiej :-)