wtorek, 26 listopada 2013

Trzy lata temu o tej porze...

... szwendałam się po OCP w szpitalu i zastanawiałam się, czy mnie zdążą pociąć, czy sama urodzę zanim oni się zdecydują na jakieś kroki :-p

Jakby to było przedwczoraj. A jednocześnie - wieki temu.

Dziś zawartość mego brzucha sprzed 3 lat jest najfajniejszym przedszkolakiem jakiego znam :-)


NAJLEPSZOŚCI, TYMKU!


3 komentarze:

mamuśka pisze...

Brawo, brawo, brawo!

agacioszka pisze...

Śto lat Śto lat - a plezienty w sobotę. :)

PAPROCH pisze...

On najbardziej się cieszy na tort :-)